Urwany kontakt

[Moratur]

Witajcie Panowie i Panie,

Piszę ten post ponieważ chce zrozumieć fenomen tego portalu.

Napisała do mnie pewna dziewczyna prywatnie na email. Szukała dawcy i powiedziała mi że jest mną zainteresowana.
Popisaliśmy sporo na emailu i wiem jak wygląda bo się spotkaliśmy. Więc zdjęcia jej to autentyk.
Od spotkania upłyneło parę dni. Potrafiła dziewczyna pisać codziennie od momentu pierwszego kontaktu. Obecnie odzewu brak.
Nie rozumiem o co chodzi. Wiadomo po co się spotkaliśmy i zrozumiałbym gdybym dostał wiadomość, że jednak nie jest zainteresowana czy coś.

Nie rozumiem dzisiejszych kobiet. Rozumiem dyskrecję, zdradę, odległość ale chyba minimalny kontakt to nie byłby problemem. Jakkolwiek dać znać że żyje się i oddycha. Specjalnie plany zmieniłem na spotkanie i działanie przy tworzeniu dziecka. Wiem że jej na tym zależy bo pisała dużo o tym.
Może jednak się odezwie.

Rozumiem że facet może olać ale jak widać kobiecie też może odbić.
Ja wiele nie oczekuje. Jedynie uczciwości i rzetelności.

Chętnie popiszę na ten temat, gdyby ktoś chciał podzielić się swoimi przemyśleniami.

Pozdrawiam
Moratur

[daddy]

Nie napisałeś istotnych szczegółów. Od początku chodziło o kooperacje, czy tylko o zapłodnienie? Czasem tak może być, może po pierwszym spotkaniu straciła Tobą zainteresowanie? W erze stalkingu po prostu już się nie odezwała, tak może być, takie jest życie. Miejmy nadzieje, że się odezwie....