Ciężki miesiąc
Ciężki miesiąc
Po raz pierwszy w życiu mam tak ciężką sytuację dlatego też postanowiłam napisać do Państwa. Potrzebuję jednorazowej pomocy. Opiszę w skrócie swoją sytuację. Jestem samotną mamą dwojga dzieci. Córki i syna. W miesiącu październiku zostałam całkowicie bez dochodu (stary pracodawca nie wypłacił a nowy jeszcze nie zapłacił) dlatego też narobiły mi się zadłużenia rachunków. Światło, woda, telewizja i inne. Tak policzyłam, że jeśli zapłacę sama te rachunki to na jedzenie zostanie nam 26 zł. Nie mówię już, że syna wyrzucą z przedszkola ponieważ na to już mi nie starczy. Czy znajdzie się choć jedna osoba, która pomoże mi wyjść z tego kłopotu? Nie proszę o pieniądze "do ręki". Błagam. Może jakiś jeden rachunek. 605248911 lub calineczka19791@wp.pl
Re: Ciężki miesiąc
Ludzie nie dawajcie pieniędzy to naciągaczki !!!!!
Re: Ciężki miesiąc
To jest jedna i ta sama osoba która bazuje na naiwności i nieszczęściu innych ludzi, których los nie obdarzył potomstwem. Loguje się tutaj pod różnymi pseudoninami, zmienia a-maile numery telefonów. Bazuje głównie na swoim nieszczęściu pisząc, że nie ma na czynsz, na utrzymanie dzieci, na wyżywienie, w ten sposób szukając sponsorów i wyłudzając ile się da. Na szczęście policja już zidentyfikowałą jej ID komputera i jest na tropie.
Re: Ciężki miesiąc
Dziękuję wszystkim którzy mi już do tej pory pomogli. Daliście mi wiarę w ludzi. Został mi już do zapłacenia rachunek za tv i internet. Nie jest to jednak potrzeba pierwszej pomocy. Dzięki Wam będę mogła za te pieniądze, które mi zostaną kupić jedzenie. Jeszcze raz dziękuję.
P.S. Koko33. Nie jestem naciągaczką. Nie prosiłam o pieniądze na swoje konto. Osoby, które mi pomogły wiedzą o tym. Napisała mi wprawdzie jedna ossoba, że woli mi wpłacić pieniądze na konto jednak czuję się z tym niekomfortowo. Jestemm Tutaj po raz pierwszy i nie loguję się pod różnymi nickami. Sam się o tym przekonasz jeśli będziesz tylko chciał. Nie mam zamiaru likwidować tego konta. Po raz pierwszy w życiu mam taką sytuację, że patrzę na dzieci i nie mam co dać im jeśc. Na szczęście za wczasu opłaciłam im posiłki w szkole i przedszkolu.
P.S. Koko33. Nie jestem naciągaczką. Nie prosiłam o pieniądze na swoje konto. Osoby, które mi pomogły wiedzą o tym. Napisała mi wprawdzie jedna ossoba, że woli mi wpłacić pieniądze na konto jednak czuję się z tym niekomfortowo. Jestemm Tutaj po raz pierwszy i nie loguję się pod różnymi nickami. Sam się o tym przekonasz jeśli będziesz tylko chciał. Nie mam zamiaru likwidować tego konta. Po raz pierwszy w życiu mam taką sytuację, że patrzę na dzieci i nie mam co dać im jeśc. Na szczęście za wczasu opłaciłam im posiłki w szkole i przedszkolu.
Re: Ciężki miesiąc
Dziękuję wszystkim którzy mi już do tej pory pomogli. Daliście mi wiarę w ludzi. Został mi już do zapłacenia rachunek za tv i internet. Nie jest to jednak potrzeba pierwszej pomocy. Dzięki Wam będę mogła za te pieniądze, które mi zostaną kupić jedzenie. Jeszcze raz dziękuję.
P.S. Koko33. Nie jestem naciągaczką. Nie prosiłam o pieniądze na swoje konto. Osoby, które mi pomogły wiedzą o tym. Napisała mi wprawdzie jedna ossoba, że woli mi wpłacić pieniądze na konto jednak czuję się z tym niekomfortowo. Jestemm Tutaj po raz pierwszy i nie loguję się pod różnymi nickami. Sam się o tym przekonasz jeśli będziesz tylko chciał. Nie mam zamiaru likwidować tego konta. Po raz pierwszy w życiu mam taką sytuację, że patrzę na dzieci i nie mam co dać im jeśc. Na szczęście za wczasu opłaciłam im posiłki w szkole i przedszkolu. A tak przy okazji mieszkam w domu bez czynszu i nikogo nie poprosiłam aby kupił mi węgiel czy wykonał remont w mieszkaniu, które zajmuję.
Dla zainteresowanych więcej info na priv
P.S. Koko33. Nie jestem naciągaczką. Nie prosiłam o pieniądze na swoje konto. Osoby, które mi pomogły wiedzą o tym. Napisała mi wprawdzie jedna ossoba, że woli mi wpłacić pieniądze na konto jednak czuję się z tym niekomfortowo. Jestemm Tutaj po raz pierwszy i nie loguję się pod różnymi nickami. Sam się o tym przekonasz jeśli będziesz tylko chciał. Nie mam zamiaru likwidować tego konta. Po raz pierwszy w życiu mam taką sytuację, że patrzę na dzieci i nie mam co dać im jeśc. Na szczęście za wczasu opłaciłam im posiłki w szkole i przedszkolu. A tak przy okazji mieszkam w domu bez czynszu i nikogo nie poprosiłam aby kupił mi węgiel czy wykonał remont w mieszkaniu, które zajmuję.
Dla zainteresowanych więcej info na priv
Re: Ciężki miesiąc
nie dziw sie ludziom jest wielu naciągaczy i troli internetowych którzy w ten sposób żerują. W takich przypadkach obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
Re: Ciężki miesiąc
Migal. Ja to rozumiem. Nie ogarniam tylko czemu ktoś oczernia nie sprawdzając.
Re: Ciężki miesiąc
Być może ludzie sie sparzyli i komuś pomogli, po czym okazało sie, że dana osoba wcale tej pomocy nie potrzebowała.