Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje

:arrow: O czym tylko zechcesz, Zabawa, Humor, Luz-Blues, Video
Przyczyny i leczenie bezpłodności
Lucas

Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje

Post autor: Lucas »

Typowa sytuacja - kobieta szuka dawcy, znajduje, spotykają się anonimowo, nie wiedzą o sobie nic, nie znają nawet swoich personaliów, uprawiają seks, po kontakt się urywa. Kobieta zachodzi w ciążę, rodzi dziecko, wszystko kończy się happy endem.

Jednak po jakimś czasie kobieta np. wpada w tarapaty finansowe i zaczyna poszukiwać ojca swojego dziecka, gdyż dochodzi do wniosku że jako biologiczny ojciec powinien płacić alimenty na dziecko.
Inna sytuacja - u ojca dziecka odzywa się instynkt tacierzyński, chce on za wszelką cenę odnaleźć swojego potomka.

Jedyny kontakt jaki ci ludzie mają do siebie to maile pisane z kont typu xxx @gmail.com lub yyy@onet.pl, numery telefonów na kartę - niewiele ale jednak coś, na podstawie takich danych policja jest w stanie odszukać ich właścicieli po nr IP lub IMEI (przykład alarmy bombowe różnych "dowcipnisiów").

Moje pytanie - czy ojciec lub matka dziecka może zgłosić na policję lub do sądu prośbę o ustalenie miejsca pobytu drugiego rodzica dziecka, nie podając żadnych danych poszukiwanego oprócz wymienionych wyżej. Czy w tej sytuacji zostanie wszczęta procedura namierzania dawcy lub matki dziecka?

Myślę że pytanie to zadaje sobie niejeden z uczestników tego forum.
Migal
Posty: 5
Rejestracja: 13 listopada 2014, 13:29 - czw

Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje

Post autor: Migal »

spisać umowę przed i pozamiatane
Lucas

Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje

Post autor: Lucas »

Migal pisze:spisać umowę przed i pozamiatane
Taka umowa z prawnego punktu widzenia jest nic nie warta, gdyż jest sprzeczna z polskim prawem.
Biologiczny ojciec dziecka musi płacić alimenty,gdy drugi rodzic tego zażąda, nawet gdy się zrzekł praw rodzicielskich.
greg_1986

Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje

Post autor: greg_1986 »

Myślę, że policji nic do tego bo nie zostało popełnione żadne przestępstwo czy wykroczenie, żeby musieli kogoś szukać - chyba, że byłaby taka decyzja sądu, że mają kogoś znaleźć i doprowadzić na rozprawę

Do sądu pewnie można byłoby oddać sprawę ale o co ? O alimenty od kogoś kogo nie znamy, nie wiemy jak się nazywa i gdzie mieszka ? I czy w ogóle ten ktoś z pod tego IP komputera to właśnie będzie ojciec dziecka ? Przecież mógł korzystać z czyjegoś komputera lub kafejki internetowej, poza tym potem dochodzi kwestia ojcostwa, trzeba będzie robić testy bo pewnie nikt się nie przyzna a to też takie proste nie jest

Jak korzystam tylko z kafejek internetowych oraz ogólnodostępnych komputerów z internetem jakie są czasem po jakiś galeriach porozmieszczane (dlatego zawsze zastrzegam, że odpiszę do 2-3 dni, żeby nie łazić tam codziennie), telefon na kartę ląduje w koszu po każdym skutecznym zapłodnieniu (starter kosztuje 5 zł a jakaś stara używka typu nokia 3310 to koszt kilkunastu-kilkudziesięciu zł - wliczone to już jest w cenę zapłodnienia, tak samo jak wszelkie badania i koszty dojazdu)
qmata
Posty: 3
Rejestracja: 25 maja 2015, 10:30 - pn

Re: Pytanie, które na pewno wielu sobie zadaje

Post autor: qmata »

Jeśli nie masz żadnych danych to niestety ale Sąd go nie namierzy
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post