Na księcia na białym koniu raczej się nie doczekam (wyginęli chyba), a coraz częściej chodzi mi po głowie myśl, że jednak nie chciałabym do końca życia być zupełnie sama...Coś o mnie: mam lat 27, miss Polski nigdy bym nie została (czyli jest mnie trochę za dużo tu i ówdzie), wzrost za to poniżej średniej(marne 160cm). Mam ciemne krótkie włosy i niebieskie oczy. Charakterologicznie jestem przypadkiem skomplikowanym: mam dość duże poczucie humoru, bywam ironiczna, zdarza mi się najpierw mówić potem myśleć. Z drugiej strony jestem dosyć nieśmiała (ale staram się to maskować), czuję się skrępowana w towarzystwie obcych osób.
Czego, a właściwie kogo szukam?
Kogoś kto byłby odpowiedzialny, uczciwy, szczery i przede wszystkim normalny
Osoby w wieku zbliżonym do mojego (czyli powiedzmy 27-35). Nie ukrywam, że zależy mi bardziej na stałym związku, a nie na "przelotnej" znajomości. Chciałabym mieć dzieci, ale nie musi to być już, zaraz. Ważne jest dla mnie zbudowanie relacji opartej na przyjaźni i wzajemnym zaufaniu.
Dodam tylko, że jestem z Warszawy.
Jeżeli jeszcze nie wystraszyłam tym opisem (odwaga to kolejna cecha którą cenię) to zapraszam na PW
